Przeglądarka internetowa powinna funkcjonować płynnie i bez zarzutu. Zdarza się jednak, iż poszczególne procesy zachodzące w kolejnych okienkach odbywają się ze znaczącym opóźnieniem. Wpływ na taki stan rzeczy może mieć nadmiar plików cookies, jak również zbyt wielka ilość procedur do przetworzenia. Niezwykle rzadko zdarza się, iż winą za tą sytuację należy obarczyć operatora internetowego.
Nowoczesne łącza światłowodowe działają bez zarzutu, dlatego zdecydowanie warto poszukać źródła problemu w własnej przeglądarce. Może okazać się, iż wadliwie działający program całkowicie odmówi posłuszeństwa i przeglądanie internetu bez zakłóceń nie będzie możliwe. W takiej sytuacji zdecydowanie warto przeprowadzić czyszczenie przeglądarki. Takie działania służą przyspieszeniu pracy aplikacji i sprawiają, że jest ona mniej podatna na spowolnienie odtwarzania witryn internetowych.
W zależności od rodzaju aplikacji, z jakiej korzysta użytkownik, czyszczenie może przebiegać w rozmaity sposób. W pierwszej kolejności warto wskazać, że większość programów umożliwia błyskawiczne przejrzenie paska historii. Dostępna jest tam wyszukiwarka, dzięki której można łatwo namierzyć witryny, które były oglądane w danym przedziale czasu. Jeżeli okaże się, iż zbyt mocno obciążają one pamięć podręczną, niezbędne wydaje się być ich usunięcie z historii wyszukiwania. Zrobić to można na wiele sposobów.
Pierwszy z nich polega na zaznaczeniu witryn, które nadmiernie obciążają pamięć podręczną, a następnie ich mechaniczne usunięcie. Dokonuje się tego poprzez naciśnięcie przycisku delete lub poprzez zaznaczenie prawym przyciskiem myszy i usunięcie konkretnych stron z historii. Warto mieć jednak na uwadze, iż w sytuacji wertykalnego usuwania poszczególnych witryn może się okazać, że problem nie został zażegnany. Dlatego w wielu sytuacjach zdecydowanie postawić na inną opcję, jaką jest wyczyszczenie całej historii przeglądania.
Wskazane wyżej rozwiązanie ma wady i zalety
Pozwala na znaczące przyspieszenie pracy przeglądarki, jednakże wraz z całościowym usunięciem historii wyszukiwania tracone są także hasła oraz inne dane dostępowe, które zostały zapisane. Dlatego należy kierować się rozwagą i wybrać opcję, która przyniesie więcej korzyści niż szkód. Na szczęście jednak wiele przeglądarek posiada specjalny moduł, dzięki któremu można wskazać zakres danych podlegających usunięciu. Wtedy w zupełności wystarczające jest odznaczenie zapisanych haseł i usunięcie jedynie innych elementów, takich jak obrazy z pamięci podręcznej czy pliki cookies.
Rozwiązanie to ma jedynie jedną istotną wadę – wszelkie przeglądane dotychczas strony znowu zaczną informować użytkownika o problematyce ochrony danych osobowych. Jednak wystarczy jedno kliknięcie, aby stosowny komunikat nie pojawiał się już nigdy w przyszłości. Zgoda na przetwarzanie danych jest zapamiętywana przez przeglądarkę internetową aż do kolejnego czyszczenia. Ma to ogromne znaczenie praktyczne, ponieważ nie jest konieczne regularne zamykanie stosownych komunikatów.
Czyszczenie przeglądarki to nie jedyna opcja, dzięki której można usprawnić jej działanie. Wskazuje się, iż profilaktyczne stosowanie rozwiązań alternatywnych może przynieść znaczne korzyści. W tym zakresie warto odnieść się do możliwości, jakie daje tryb prywatny. Gdy przeglądarka funkcjonuje w tym stanie, nie zapisuje żadnych zewnętrznych plików w swojej pamięci zewnętrznej. Ponadto wszelkie strony internetowe, które były odwiedzane w trybie prywatnym, nie są zapisywane w historii wyszukiwania.
Warto jednak pamiętać o tym, iż w zakładach pracy stosuje się specjalne oprogramowanie, dzięki któremu zarządzający firmą jest w stanie odtworzyć zakres stron odwiedzanych przez pracownika. Dla użytku domowego ta opcja wydaje się być jednak w zupełności wystarczająca. Poprzez stosowanie na co dzień trybu prywatnego można zapomnieć o czyszczeniu historii, bowiem żadne dane nie są zapisywane. Wadą omawianego rozwiązania jest niemożność korzystania z automatycznego uzupełnienia formularzy i haseł.
